Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielodzietna rodzina z Jaźwisk otrzymała upragnione mieszkanie

Sebastian Dadaczyński
Tylną część domu podtrzymują drewniane drągi, sufit miejscami się wręcz zapada, pojawiają się zacieki. Nie ma łazienki, a o wodzie można w ogóle zapomnieć, chodzą po nią ponad kilometr do sąsiada, bo tam jest studnia - w takich warunkach od siedmiu lat mieszkają Ewa i Andrzej Kottlengowie z Jaźwisk w gminie Gniew.

Mają czwórkę dzieci - najmłodsze liczy 5 lat, najstarsze 9. Wszyscy muszą pomieścić się na 20 metrach kwadratowych - w jednym pokoju i kuchni.

Na szczęście, już niebawem opuszczą ponad 200-letnią chatę. Rodzina otrzymała ok. 60- metrowe mieszkanie w budynku byłej szkoły podstawowej w oddalonym o 12 km Ostrowitem. - Są tam dwa pokoje, kuchnia, łazienka, korytarz i pomieszczenie gospodarcze - wyjaśnia Joanna Jaskulska, kierownik Referatu Społecznego w Urzędzie Miejskim w Gniewie.

Zainteresowani nie kryją wzruszenia. Cieszą się, że wreszcie będą żyli w odpowiednich warunkach - mając normalny metraż, łazienkę i... wodę w kranie. Będzie też wszędzie bliżej. Teraz mieszkali bowiem w lesie oddaleni o ponad kilometr od wsi.

- Podpisaliśmy już umowę na nowy lokal. Teraz musimy jeszcze załatwić sprawę z elektrownią na dostawę prądu. Wtedy możemy się przeprowadzić. Nie możemy się doczekać. Bardzo się cieszymy z nowego mieszkania i z całego serca dziękujemy "Dziennikowi Bałtyckiemu" za wielką pomoc - mówi pani Ewa.

Osoby, które chciałyby pomóc rodzinie w przeprowadzce lub podarować meble, proszone są o kontakt bezpośrednio z rodziną pod numerem tel. 726 998 703. Kottlengów nie stać na wiele. Żyją z tzw. rodzinnego - pani Ewa nie może pójść do pracy, bo zajmuje się gromadką dzieci, a jej małżonek pracuje tylko sezonowo. Zatrudnia się w firmie drogowej i zarabia niewiele. Teraz jest na zasiłku dla bezrobotnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto