W Fabryce Sztuk w Tczewie rozmawiano o Powstaniu Styczniowym i Żołnierzach Wyklętych

Spotkanie odbyło się pod nazwą "Leśni bandyci lat 1863 - 1865. Leśni bandyci lat 1945 - 1956" w ramach obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego oraz Dnia Żołnierzy Wyklętych.

Dr Piotr Szubarczyk przypomniał nie tylko przebieg Powstania Styczniowego, ale także odniósł się do współczesnych czasów. Nie ukrywał żalu, że polski Sejm nie chce, aby 2013 był rokiem Powstania Styczniowego. - Jest to o tyle dziwne, że litewski Sejm podjął taką decyzję - podkreślał Szubarczyk.

Gość Fabryki Sztuk zwrócił też uwagę na inny problem. Zaapelował do nauczycieli, by uczniowie ważnych wierszy, tekstów związanych z polską historią uczyli się na pamięć, co niestety zanika. Jak dodał Szubarczyk, warto zadbać o to, by młodzież na długie lata swojego życia posiadała cenną wiedzę.

Sporo czasu poświęcono także żołnierzom wyklętym. Dr Piotr Szubarczyk mówił m.in. o majorze kawalerii Wojska Polskiego i Armii Krajowej Zygmuncie Edwardzie Szendzielarzu, ps. "Łupaszce", który działał m.in. na Kociewiu.

Spotkanie w Fabryce Sztuk było także okazją do zadawania pytań, porozmawiania w kuluarach z gościem, a także do otrzymania dedykacji na publikacjach o historii Polski.

Dodajmy, że organizatorem spotkania był Klub Gazety Polskiej w Tczewie. Jego przewodnicząca Maria Woźniak wyraziła radość, że dr Szubarczyk przybliżył ciekawe, nieznane dla niektórych fakty historyczne. Wszystkim podziękowała za przybycie, a dyrektor Fabryki Sztuk Alicji Gajewskiej za pomoc przy organizacji spotkania. Dodała, że na tym nie koniec, bo w planach są kolejne przedsięwzięcia.