Jeszcze do niedawna było jednak nieco inaczej. Gros ludzi korzystających z komunikacji w Gniewie nie wchodziło na teren dworca autobusowego, tylko na niewielką uliczkę Kopernika, która znajduje się w bezpośrednim jego sąsiedztwie. To właśnie tam przyjeżdżały busy firmy Latocha, największego przewoźnika w gminie, którym jeździ większość pasażerów.
Przypomnijmy, właścicielem dworca od 2009 roku jest dwóch mieszkańców z gminy Gniew. Do wiosny miasto dopłacało właścicielowi, by mieszkańcy mogli korzystać z autobusów na terenie dworca. Chodzi o ok. trzy tysiące złotych. Kiedy przestało, przewoźnicy mieli sami płacić za dworzec. Na takie rozwiązanie nie zgodziła się jednak firma Latocha, de facto największy przewoźnik na tym terenie. Jej właściciel tłumaczył nam, że to oznaczałoby podwyższenie cen biletów dla pasażerów, a na to się zgodzić nie może. Busy tej firmy przestały wjeżdżać na teren dworca i zaczęły korzystać z uliczki obok. Od 24 czerwca ma się to zmienić.
Zarówno właściciel dworca, jak i przedstawiciel firmy Latocha potwierdzili tę informację.
Cieszą się też przedstawiciele miasta.
- Jest wola porozumienia wypracowana na razie do 2013 roku - mówi Wojciech Szulc, wiceburmistrz Gniewa. - Miasto nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów. Cieszę się, że wszystko wraca do normy. Mimo że zastanawiano się nad alternatywą, czyli dworcem w innym miejscu, to jednak to jest najlepsze rozwiązanie. Przede wszystkim dla pasażerów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?