- Jestem księdzem od 46 lat, interesuję się sportem, trenowałem piłkarzy różnych lokalnych drużyn i wiem, jak boli taka tragedia - mówił w homilii Antoni Zieliński, rekolekcjonista z Koszalina, który gości w Tczewie. - Wiem też, jak bolą złe słowa o kibicach, dlatego powinno się dostrzec te dobre strony. Pojechać na mecz, zobaczyć to piękne kibicowanie, zajrzeć czasem na stronę internetową i poczytać o wielu godnych, różnych przedsięwzięciach fanów.
Ks. Antoni Zieliński dodał, że "piłkarze mogą czasem zawieść swoich kibiców na boisku, ale Bóg nigdy nie zawodzi". Uświadamiał, że w życiu, także w jego dramatycznych odsłonach, możemy Mu w pełni zaufać.
Przypominamy, że fani Lechii wracali z dalekiego wyjazdu z Gliwic. Wśród nich podróżowali kibice z Tczewa. Kilka kilometrów za Włocławkiem, jeden z autokarów, z nieustalonych do tej pory przyczyn zjechał na drugi pas drogi, następnie wpadł do rowu i wbił się w płot posesji - informują przedstawiciele Lechia Gdańsk Fans Tczew.
Dwie osoby zginęły, kolejnych kilkanaście w ciężkim stanie trafiło do szpitali. - W tym ciężkim dla całego naszego środowiska czasie pragniemy modlitwą wesprzeć rodziny ofiar, a dla zmarłych chcemy wyprosić dar życia wiecznego w niebie - dodają przedstawiciele LGFT.
Dodajmy, że fani Lechii Gdańsk jechali w innym autobusie, a więc nic im się nie stało. W feralnym pojeździe był ich kolega z Miłobądza. Ma uraz ręki i przebywa jeszcze w szpitalu. Mieszkańcy wsi czekają na jego szybki powrót do domu.
Dodajmy, że kibice Lechii oddali krew dla poszkodowanych w wypadku. Warto dodać, że w akcji tej uczestniczyli także fani Arki Gdynia, co odebrano za piękny gest.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?