W ostatni poniedziałek, 11 stycznia, dyżurny tczewskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na miejsce skierowano policjantów z prewencji. Interweniujący funkcjonariusze w mieszkaniu zastali mężczyznę, który był wulgarny i agresywny wobec byłej konkubiny.
- Zgłaszająca przekazała mundurowym, że mężczyzna zabrał jej telefon, którego nie chce oddać, dlatego zgłosiła już wcześniej przestępstwo w komendzie - mówi st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Mundurowi podczas szczegółowego sprawdzania 41-latka znaleźli w jego odzieży telefon komórkowy, który po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że został przywłaszczony. Stróże prawa doprowadzili mężczyznę do komendy i sprawdzili jego trzeźwość. Alkotest wykazał u niego prawie promil alkoholu.
Mieszkaniec powiatu malborskiego noc spędził w policyjnym areszcie, a telefon warty 600 zł powrócił do właścicielki. We wtorek zatrzymany usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia, do którego się przyznał. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?