Włodarze i mieszkańcy powiatu tczewskiego mogą mieć powód do dumy. Generał broni Mieczysław Cieniuch, który lata młodości spędził w Rakowcu, w gminie Gniew i Tczewie, został szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w Warszawie. Tym samym pełni on najwyższą funkcję wojskową w państwie i odpowiada za bezpieczeństwo kraju. "Polsce Dziennikowi Bałtyckiemu" udało się z nim porozmawiać.
Mieczysław Cieniuch urodził się 24 stycznia 1951 roku w Bydgoszczy. Jednak z uwagi na trudne wtedy czasy (jego rodzice pracowali, a w mieście był problem z umieszczeniem dziecka w przedszkolu) jako chłopiec zamieszkał u dziadków we wspomnianym Rakowcu. Tam też w latach 1958-1965 uczęszczał na zajęcia do szkoły podstawowej.
- Wtedy moim nauczycielem był Franciszek Sumisławski (obecnie wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Gniewie - dop. aut.) - wspomina generał. - To były fajne lata. Pamiętam, jak grałem z kolegami w piłkę i chodziłem nad miejscowe jezioro.
Dobre wspomnienia Mieczysława Cieniucha są także związane z Tczewem, gdzie w Technikum Mechanicznym kontynuował swoją naukę. - Egzaminy zdawałem w budynku przy ulicy Sobieskiego 10 - dodaje generał. - Nie były one łatwe, musiałem się do nich solidnie przygotować, ale mimo wszystko udawało mi się wygospodarować czas na rozrywkę. Nie odbiegałem od rówieśników. Jako chłopak w wolnych chwilach chodziłem na dyskoteki. Tczew zapamiętałem jako miasto
dynamicznie rozwijające się, w którym zawsze było dużo młodzieży.
Później Mieczysław Cieniuch studiował w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu, ale sentyment do Rakowca i Tczewa pozostał mu do dziś, stąd chętnie odwiedzał nasze strony. Co więcej, jest szansa, że niebawem odwiedzi miasto, pełniąc tak zaszczytne stanowisko. - W Tczewie mam się pojawić w połowie lipca, wizytę mam już ujętą w kalendarzu i postaram się ją zrealizować - puentuje szef SG WP.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Tczewie, a wcześniej dowódca 16. Tczewskiego Batalionu Saperów Włodzimierz Mroczkowski, który wraz z posłem Janem Kulasem, dyrektorem biura poselskiego i radnym Romanem Kucharskim oraz wiceprezydentem miasta Mirosławem Pobłockim, odwiedził generała w Warszawie i złożył mu gratulacje, życzenia oraz zaproszenie do Tczewa uważa, że wizyta szefa SG WP to duże wyróżnienie.
- Zwłaszcza, że w ogóle będzie to pierwsza wizyta szefa sztabu w Tczewie - dodaje. - Osobiście poznałem już pana generała i muszę przyznać, że jest człowiekiem bardzo otwartym, życzliwym, pamiętającym Tczew i okolice z młodych lat. Z jego opowieści dowiedzieliśmy się, że uczestniczył w wielu misjach i brał udział w
szkoleniach w różnych częściach świata, m.in. w USA i w regionie Korei Północnej. A więc znane mu są problemy bezpieczeństwa międzynarodowego.
Kompetencje generała wysoko ceni także poseł Jan Kulas. - Sądzę, że określenie "pierwszy żołnierz Rzeczypospolitej Polskiej", które usłyszałem na temat generała, jest jak najbardziej do niego pasujące - mówi parlamentarzysta. - Proszę zauważyć, że Mieczysław Cieniuch ukończył kilka uczelni. Możemy być dumni, że na tak ważnym stanowisku jest osoba związana z naszym powiatem.
Po kim objął dowództwo?
Gen. broni Mieczysław Cieniuch zastąpił na stanowisku szefa SG WP tragicznie zmarłego w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem gen. Franciszka Gągora.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?