Gniew: decyzja zapadła. Będą dwie szkoły podstawowe

Przed sesją odbyło się posiedzenie komisji stałych rady. Było to konieczne, ponieważ Maria Taraszkiewicz – Gurzyńska, Burmistrz Miasta i Gminy Gniew, skierowała do rady dwa projekty uchwał. Pierwszy projekt, już zaopiniowany, zakładał powstanie dwóch odrębnych placówek, drugi natomiast przewidywał powstanie jednej szkoły podstawowej. Uzasadnieniem obu projektów było to, że niepodjęcie pierwszej uchwały skutkowałoby najgorszym rozwiązaniem, a mianowicie stopniowym wygaszaniem gimnazjum.

- Proszę mi wyjaśnić czemu w uzasadnieniu drugiego projektu uchwały nie ma podanych skutków finansowych tego rozwiązania? – pyta Grzegorz Wasielewski, miejski radny. – W pierwszym projekcie, dotyczącym dwóch obwodów, są one ukazane.

- Skutki finansowe policzono bardzo ogólnikowo – odpowiada Maria Taraszkiewicz – Gurzyńska. – Wcześniej obliczono, że każdy nowy oddział kosztuje ok. 100 tys. złotych. Jeśli powstałby jeden obwód byłoby raczej miej oddziałów, niż w drugim przypadku. Obliczenie skutków finansowych jest zatem bardzo trudne.

Za pierwszym projektem uchwały, czyli za powstaniem dwóch szkół podstawowych zagłosowało 8 radnych, 7 natomiast było przeciw. Uchwała zatem została podjęta.

Jako że w porządku obrad znalazły się dwa zaopiniowane przez komisję projekty uchwał musiano zagłosować na kolejny, przeciwstawny pomysł.

Druga uchwała, dotycząca powstania jednej szkoły podstawowej, nie została podjęta. 7 radnych opowiedziało się za, 7 przeciw, a 1 osoba się wstrzymała.

- Podjęciem uchwały zaczęliśmy wdrażanie reformy oświatowej na terenie Gminy Gniew – mówi Walentyna Czapska, przewodnicząca Rady Miejskiej. - Na następnych sesjach będziemy podejmować kolejne uchwały oświatowe i mam nadzieję, że dalsze prace będą odbywać się w spokojnej atmosferze, bez tej całej otoczki towarzyszącej nam przy podjęciu dzisiejszej uchwały. Bardzo ubolewam nad tym, że tak długo nie mogliśmy dojść do porozumienia w tak ważnej dla nas kwestii.

Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.