Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 21 w pobliżu tzw. świńskiego rynku w Gniewie. Według jednej z wersji weryfikowanej przez prokuraturę, mieszkaniec Nicponi miał zaczepić dwóch 33-latków, próbując ich szarpać.
- W efekcie mężczyźni go pobili - mówi Kajetan Gościak, szef Prokuratury Rejonowej w Tczewie. - Leżącego człowieka zauważył ratownik medyczny, który przeprowadził reanimację i wezwał pogotowie.
Mężczyzna trafił do Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. Miał obrażenia wewnętrzne, głowy i klatki piersiowej. Niestety, były one na tyle rozległe, że wczoraj 36-latek zmarł.
Przeczytaj także: Gdańsk: Mężczyzna podejrzewany o pobicie maturzysty w kolejce SKM jest niewinny
Policjantom bardzo szybko udało się wytypować i zatrzymać podejrzanych. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Gniewa. Usłyszeli już zarzuty. Grozi im nawet do 12 lat więzienia.
Wobec jednego podejrzanego zastosowano trzymiesięczny areszt, a w stosunku do drugiego dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
W czwartek w Zakładzie Medycyny Sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzona ma zostać sekcja zwłok zmarłej ofiary pobicia. Badanie wykaże, jakie były dokładne obrażenia i odpowie na pytanie, czy mężczyzna w trakcie zdarzenia był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
- Wyniki sekcji powinny być znane w ciągu miesiąca - dodaje Kajetan Gościak.
Śledczy proszą jednocześnie o pomoc. Wszystkie osoby, które widziały lub mają jakąkolwiek wiedzę o tym zdarzeniu, proszone są o zgłaszanie się do Prokuratury Rejonowej w Tczewie (ul. Sadowa 6 - tel. 58 531 06 41), Komisariatu Policji w Gniewie (ul. Kościuszki 2 - tel. 58 530 83 00) lub Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (ul. Kasprowicza 2 - tel. 58 530 82 22). Dzięki dodatkowym informacjom prokuratorom łatwiej będzie ustalić przebieg bójki ze skutkiem śmiertelnym.
Co myślicie o tej sprawie? Zapraszamy do komentowania!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?