25 kwietnia br. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu marki Dacia wartego 18 tys. złotych. Mundurowi zajmujący się sprawą ustalili, że sprawca na jednej z ulic w Tczewie znalazł kluczyk od samochodu, a następnie po otworzeniu nimi zaparkowanego w pobliżu samochodu, ukradł go.
- Kryminalni bardzo szybko zdobyli informacje o tym, że związek z tą kradzieżą ma 21-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w jednym z mieszkań na terenie miasta. Funkcjonariusze znaleźli również na jednej z ulic w Tczewie zaparkowany skradziony samochód, który zabezpieczyli - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy policji w Tczewie.
Podczas sprawdzania zatrzymanego mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że jest osobą poszukiwaną nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego. Za niezapłacony mandat sąd zastosował wobec mężczyzny karę zastępczą 25 dni pozbawienia wolności.
Policjanci ustalili, że zatrzymany 21-latek dodatkowo ma związek z kradzieżą samochodu marki Mitsubishi o wartości 8 tys. złotych.
Według ustaleń mundurowych sprawca 21 kwietnia br. w nocy wszedł do otwartego samochodu i po znalezieniu w nim kluczyka odjechał w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze ustalili, gdzie skradzione auto zostało porzucone i tam je zabezpieczyli.
- Mundurowi po zabezpieczeniu dwóch skradzionych samochodów zwrócili je właścicielom. Stróże prawa ustalili, że mieszkaniec powiatu tczewskiego ma na swoim koncie jeszcze kilka włamań do samochodów, skąd kradł wartościowe pozostawione w nich przedmioty. W wyniku tych włamań powstały straty na kwotę prawie 6,5 tys. złotych. Stróże prawa odzyskali część skradzionych przedmiotów - dodaje rzecznik.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił śledczym przedstawić 21-letniemu mieszkańcowi powiatu tczewskiego zarzuty dotyczące kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Funkcjonariusze po zebraniu materiałów wnioskowali do prokuratora, o wystąpienie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec 21-latka trzymiesięczny areszt. Mundurowi po decyzji sądu doprowadzili go do aresztu śledczego.
Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
