Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie pod pomnikiem w Tczewie. Czarną folią zasłonili czerwoną gwiazdę! [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Przemysław Zieliński
Czerwona gwiazda wieńcząca pomnik - mogiłę została zasłonięta czarnym workiem.
Czerwona gwiazda wieńcząca pomnik - mogiłę została zasłonięta czarnym workiem. PRZEMYSŁAW ZIELIŃSKI
W 70. rocznicę wejścia do Tczewa oddziałów Armii Czerwonej członkowie Stowarzyszenia „Zawsze Solidarni” zasłonili czarnym foliowym workiem czerwoną gwiazdę, wieńczącą pomnik przy ul. 30 Stycznia, oraz tablicę pamiątkową. - Chcieliśmy, aby osoby, które chcą złożyć kwiaty, zrobiły to na grobach, a nie pod symbolem komunizmu - mówią inicjatorzy akcji.

Do zasłonięcia gwiazdy i tablicy doszło dzisiaj, w czwartek 12 marca, około godz. 9.00. Członkowie Stowarzyszenia „Zawsze Solidarni”, grupujący byłych opozycjonistów z okresu PRL, własnymi siłami umieścili na czerwonej gwieździe czarny foliowy worek.

- Chcieliśmy w ten sposób uświadomić społeczeństwu Tczewa, że symbole komunistyczne umieszczone na pomniku łamią polską konstytucję, a więc składanie pod nimi hołdów i kwiatów jest po prostu łamaniem prawa - tłumaczy nam Ryszard Graczyk z „Zawsze Solidarnych”. - Jako osoby odznaczone przez prezydenta RP Krzyżami Wolności i Solidarności mamy obowiązek stać na straży patriotycznych wartości.

Akcję zgłoszono formalnie na policję. Mimo to kilka minut po zasłonięciu gwiazdy i tablicy pod pomnikiem pojawili się funkcjonariusze policji, którzy wylegitymowali uczestników.

- Sprawdzimy też, czy podczas akcji nie doszło do złamania prawa - wyjaśnia nam st. asp. Dawid Krajewski z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.

Na miejsce przyszli także pracownicy Urzędu Miejskiego w Tczewie, którzy ściągnęli folię zasłaniającą tablicę pamiątkową.

Emocji pod pomnikiem nie zabrakło o godz. 12.00, kiedy z kwiatami przyszła delegacja władz miasta z wiceprezydentem Adamem Urbanem oraz przedstawicieli Konwentu Organizacji Kombatanckich Tczewa. Przedstawiciele „Zawsze Solidarnych” zwrócili uwagę członkom delegacji, że łamią art. 256 kodeksu karnego: „Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Na miejscu ponownie pojawili się mundurowi.

- Zabezpieczaliśmy tylko ład i porządek podczas obchodów dnia zakończenia okupacji hitlerowskiej w Tczewie - wyjaśnia st. asp. Dawid Krajewski.

- Oczekujemy, że urzędnicy zaprzestaną uczestniczenia w tych obchodach - dodaje Ryszard Graczyk. - Na formalnej liście uroczystości, w których uczestniczą władze miasta, nie ma dnia 12 marca, a tymczasem pod pomnikiem z czerwoną gwiazdą pojawia się wiceprezydent. Jak to się ma do niedawnych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, których rondo leży tak blisko pomnika żołnierzy radzieckich? To jakieś rozdwojenie jaźni urzędników. Tu polscy bohaterowie, a tu ich oprawcy... Jako Polacy wszyscy musimy się określić, za kim będziemy w życiu stać.

O komentarz do zamieszania pod pomnikiem poprosiliśmy przedstawicieli władz miasta.

- Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę, że wkroczenie do Polski Armii Czerwonej wiązało się z prawie 45-letnią polityczną zależnością naszego kraju od Związku Radzieckiego - informuje Małgorzata Mykowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tczewie. - W tym wypadku chodzi jednak nie o hołd dla Armii Czerwonej, ale jedynie złożenie kwiatów na grobach żołnierzy poległych w czasie walk o Tczew. W mogile zbiorowej przy ul. 30 Stycznia zostało pochowanych 469 żołnierzy Armii Radzieckiej, poległych w 1945 r., na terenie całego byłego powiatu tczewskiego. W grobie tym pochowani są także Polacy będący w Armii Sowieckiej. Naszym obowiązkiem jest z szacunkiem odnosić się do wszystkich nekropolii, w tym także do miejsc pochówku uczestników wojen. Upamiętniamy poległych, a nie zbrodnicze systemy, którym musieli służyć.

Zgodnie z decyzją prezydenta Tczewa Mirosława Pobłockiego, na wniosek Konwentu Organizacji Kombatanckich, określono dzień 12 marca jako „Dzień zakończenia okupacji hitlerowskiej w Tczewie”. Tego dnia Tczew zajęły wojska sowieckie z 242 i 372 dywizji 2 Armii Uderzeniowej II Frontu Białoruskiego. W bitwie miało zginąć ponad 100 żołnierzy, choć historycy spierają się, czy rzeczywiście doszło do tak gwałtownych starć Armii Czerwonej z wojskami niemieckimi.

- Nie boimy się konsekwencji prawnych, bo przecież nic nie zniszczyliśmy - mówi Ryszard Graczyk z „Zawsze Solidarnych”. - Stoimy na stanowisku, że czerwona gwiazda musi z pomnika zniknąć, a on sam powinien zostać ogrodzony, jak każdy cmentarz.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto