Piękna pogoda zachęcała do wyjścia z domu, mieszkańcy Gniewu i okolic przyszli więc tłumnie. Piknik rozpoczął się od przywitania gości przez burmistrz Gniewa Marię Taraszkiewicz-Gurzyńską, patrona honorowego wydarzenia oraz przedstawicieli organizatorów: Beatę Czaję-Osiak, zastępcę dyrektora Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gniewie oraz Joannę Wachowską, koordynatora ds. komunikacji Zakładu Produkcji Kruszyw, sponsora skateparku.
Jak co roku najwięcej emocji budziły flipy, slidy i grindy w wydaniu doświadczonych riderów, którzy zaprezentowali swoje umiejętności podczas zawodów jazdy na deskorolce. Brak sprzętu nie był problemem, bowiem każdy kto nabrał chęci spróbowania swoich sił mógł bezpłatnie wypożyczyć niezbędny sprzęt.
Powstanie Weber Skok i rokroczne promowanie aktywnego spędzania na świeżym powietrzu procentuje przynosząc wyskokowe efekty. Do Gniewu dotarła moda na hulajnogi, czego dowodem była aż 14-osobowa reprezentacja chętnych chłopców do zaprezentowania swoich umiejętności w konkursie. Nagrodzono sześciu najlepszych zawodników. Pierwsze miejsce zajął Jeremiasz Jarosławiec, kolejne odpowiednio Paweł Chudyka, Mieszko Muss, Cezary Krauze-Olech, a na piątym miejscu stanęli ex aequo Filip Sedlewski oraz Igor Moczulski.
W konkursie na deskorolce do walki stanęli przede wszystkim doświadczeni skaterzy z Trójmiasta i Tczewa. Ekipa z Gdańska okazała się najsilniejsza zajmując wszystkie miejsca na podium. Laureatami zostali Jakub Bednarczuk, Kamil Karwowski i Łukasz Gosiewski. A było o co walczyć – do wygrania były sprzęty sportowe m.in. deski, kółka czy łożyska, a także praktyczne gadżety: koszulki, saszetki-nerki czy power banki.
Organizatorzy zadbali o wszystkich uczestników. Podobnie jak w poprzednich latach nie zabrakło wspólnych skocznych zabaw dla najmłodszych prowadzonych przez animatorki. Dużym zainteresowaniem cieszyły się trampoliny „eurobungee” oraz dwie dmuchane zjeżdżalnie, dostarczając dzieciom ogromnej frajdy. Aktywność na świeżym powietrzu wzmacnia apetyt, więc porcje ciepłej grochówki rozchodziły się w szybkim tempie. Nie zabrakło również słodkich przekąsek - każdy chętny mógł liczyć na watę cukrową czy krówki.
Atmosfera towarzysząca imprezie udowadnia, że skatepark łączy pokolenia, a dobra zabawa nie zna limitów wiekowych. Sezon sportowo-piknikowy można uznać za otwarty!
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?