Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa Muzyka Żuławska. Najprawdopodobniej pierwsza ścieżka dźwiękowa stworzona dla krainy geograficznej, a na pewno dla Żuław - posłuchaj

Anna Szałkowska
Anna Szałkowska
Muzyczna podróż po dziedzictwie, historii i krajobrazie tego regionu. Prowadząca wzdłuż wierzb płaczących tryfta (droga), mijająca poldery (grunty wyrwane wodzie), domy podcieniowe i ich laubzekiny (drewniane elementy dekoracyjny w starych żuławskich domach z końca XIX wieku), gmerki (podpisy, znaki rodzinne), a nawet Żuławskie Zegary Ludowe, które odmierzały czas zamieszkującym te ziemie mieszkańcom, nie tylko mennonitom.
Muzyczna podróż po dziedzictwie, historii i krajobrazie tego regionu. Prowadząca wzdłuż wierzb płaczących tryfta (droga), mijająca poldery (grunty wyrwane wodzie), domy podcieniowe i ich laubzekiny (drewniane elementy dekoracyjny w starych żuławskich domach z końca XIX wieku), gmerki (podpisy, znaki rodzinne), a nawet Żuławskie Zegary Ludowe, które odmierzały czas zamieszkującym te ziemie mieszkańcom, nie tylko mennonitom. Anna Szałkowska
Żuławy są wyjątkowe. Od paru miesięcy mają nawet specjalnie dla siebie skomponowaną ścieżkę dźwiękową. Kompozycje na płycie „Nowa Muzyka Żuławska” są jednak nie tylko dla Żuławiaków czy miłośników regionu. Są dla ludzi, którzy zapragną się zatrzymać i dać się im ukołysać siłą spokoju, natury i mądrości człowieka, który potrafił żyć z naturą w zgodzie.

Wydana jesienią ubiegłego roku płyta pt. „Nowa Muzyka Żuławska” to ścieżka dźwiękowa dla krainy geograficznej leżącej w Delcie Wisły. Muzyczna podróż po dziedzictwie, historii i krajobrazie tego regionu. Prowadząca wzdłuż wierzb płaczących tryfta (droga), mijająca poldery (grunty wyrwane wodzie), domy podcieniowe i ich laubzekiny (drewniane elementy dekoracyjny w starych żuławskich domach z końca XIX wieku), gmerki (podpisy, znaki rodzinne), a nawet Żuławskie Zegary Ludowe, które odmierzały czas zamieszkującym te ziemie mieszkańcom, nie tylko mennonitom. To wszystko można znaleźć na tej płycie, jeśli tylko dobrze się wsłuchamy. Ale nie tylko to. Słychać dźwięki kamienia uderzającego o stellę mennonicką, promienie słońca migające w leniwym nurcie żuławskiej rzeki, nadrzeczne szuwary, dźwięki obejścia czy skrzypienie drzwi, a nawet burzę oglądaną z podcienia domu. Nie brakuje też w tych dźwiękach jedynej w swoim rodzaju żuławskiej nostalgii.

Członkowie Ludu Hauza: te gmerki to ich podpisy muzyczne

Autorami „Nowej Muzyki Żuławskiej” jest Grupa Producencka Lud Hauza. Płyta ukazała się nakładem wydawnictwa Osso Publisher, którego organizatorem jest Fundacja Pruszczanie.pl i Fundacja Port Art., a współwydawcami: Gmina Nowy Dwór Gdański, Gmina Cedry Wielkie, Gmina Nowy Staw oraz Żuławski Ośrodek Kultury i Sportu w Cedrach Wielkich, Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko - Pomorskiej w Wejherowie, Żuławski Park Historyczny, Klub Nowodworski oraz Fundacja Sztuka i Technologia.
Jej twórcy zakładają dodanie dwóch kolejnych utworów, które znajdą się na specjalnym wydaniu albumu w wersji winylowej. Utworów będzie można też słuchać na platformach streamingowych.

Aż cztery z utworów na płycie ma w nazwie słowo gmerk. Jest więc: „Gmerk laubzekinowy”, „Gmerek Lud Hauzowy”, „Gmerk Burza Widziana z Podcienia” i „Gmerk szachulcowy”. Ten ostatni związany jest z zabudową typową kiedyś dla Żuław, często myloną z murem pruskim (mur pruski wypełniony był cegłami, ściana szachulcowa, natomiast miała gliniano-słomiane lub gliniano-trzcinowe wypełnienie). Jak tłumaczą członkowie Ludu Hauza, te gmerki to ich podpisy muzyczne.

Odkrywamy tajemnicę ludu Hauza

Aby wytłumaczyć nazwę Lud Hauza, z Żuław trzeba powędrować do Afryki. Przed laty tata Cypriana Wieczorkowskiego, członka Grupy Producenckiej Lud Hauza, Żuławiaka, współtwórcy i pomysłodawcy płyty, przywiózł opowieści o afrykańskim ludzie Hauza. W ich języku Hauza oznaczało ludzi mieszkających na wschodzie.

- Żyliśmy wtedy w Europie Wschodniej, a także na Osiedlu Wschód w Pruszczu Gdańskim, więc stwierdziliśmy, że to doskonale do nas pasuje - opowiada pan Cyprian.

Tak zaczęło się ich wspólne tworzenie muzyki. Oprócz Cypriana Wieczorkowskiego, w pracach nad żuławską płytą udział wzięli: Agata Jasińska, Paweł Szewczyk, Anna Szewczyk (laureaci nagrody Pro Bono Poloniae) oraz kompozytorka i pianistka Anna Rocławska-Musiałczyk (laureatka nagrody Fryderyka). Nagranie powstało w ramach programu Regiony - Mobilne Laboratorium Kultury, realizowanego przez Fundację Pruszczanie.pl i Fundację Port Art./ www.pruszczanie.pl, www.portart.pl. Muzykę stworzyli Cyprian Wieczorkowski, Dawid Gorgolewski, Paweł Szewczyk. Aranżacje: panowie Cyprian i Dawid.

Dźwiękami można opowiedzieć o regionie

Dźwiękami możemy opowiedzieć wiele historii. Muzyka pozwala wyrazić nasze emocje, uczucia, spostrzeżenia czy opinie. Ale czy dźwiękami można opowiedzieć o regionie? Okazuje się, że można.
- To najprawdopodobniej pierwsza ścieżka dźwiękowa stworzona dla krainy geograficznej, a na pewno dla Żuław - tłumaczy Cyprian Wieczorkowski. - Sprawdzaliśmy ślady muzyczne na Żuławach za czasów króla Jana III Sobieskiego, który na Żuławach miał swoje ziemie, Zakonu Krzyżackiego z siedzibą w Malborku, muzycznych nowości dawnych epok, kiedy na Żuławy ściągali je bogaci chłopi. Ale trudno było w tym znaleźć wspólny, żuławski mianownik. Zwróciliśmy się więc głównie ku naturze. Przez rok co miesiąc w różnych częściach Żuław realizowaliśmy nagrania pejzażu dźwiękowego. Z tych dźwięków wyszło nam, jakie są najbardziej charakterystyczne, jakie się powtarzają we wszystkich porach roku, a jakie są tylko w niektórych. Od tego zaczęliśmy.

Muzyka powstawała do zdjęć Żuław

Na ścieżce dźwiękowej płyty „Nowa Muzyka Żuławska” sporo jest miksu brzmień elektronicznych z naturalnymi, preparowanymi instrumentami. Co ciekawe, specjalnie na jej potrzeby tworzone były instrumenty z pochodzących z Żuław wierzb czy tataraków. Wszystko po to, żeby uzyskać efekt burzy, fal rozbijających się o pomosty, migającego w wodzie słońca. Piękny głos kobiecy pojawiający się w utworach należy do Agaty Jasińskiej, na co dzień nauczycielki muzyki, która miała za zadanie pokazać nastrój utworów. Trzeba przyznać, że doskonale jej się to udało. W programie „Wiatrak” telewizji gdańskiej muzycy zdradzili też, że tworzyli muzykę do zdjęć Marka Opitza, który przed laty publikował zdjęcia o Żuławach w „National Geographic”, a cały czas jest miłośnikiem Żuław i ich mieszkańcem.

Z muzyką też można budować lokalną tożsamość

W zasadzie współczesne Żuławy cały czas budują swoją tożsamość lokalną. To nie Kaszuby, których mieszkańcy znają swoje źródła, całe rodziny żyją od wieków w tym samym miejscu. Żuławy kilkadziesiąt lat temu zaczęły zupełnie od nowa. Po II wojnie światowej nastąpiła niemal całkowita wymiana ludności. Blisko 90 proc. dawnych mieszkańców musiało opuścić swoje domy, zabierając ze sobą tradycję i kulturę przodków. Ich miejsce zajęli osadnicy z terenów całej II Rzeczpospolitej. Uczyli się życia w nowym miejscu, z nowymi sąsiadami. Uczyli się nawet uprawy miejscowej, „tłustej” ziemi. Powoli. Tak samo powoli powstawała i powstaje wspólna tożsamość.

Powojenni osadnicy, którzy przybyli na Żuławy wykazywali brak emocjonalnej więzi z nowym miejscem swojego zamieszkania. Jedną z pierwszych organizacji, która postanowiła poszukać rozwiązania problemu było Stowarzyszenie Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego Klub Nowodworski. Od lat poprzez różne działania stara się ono wzmacniać więzi mieszkańców z regionem i pobudzać ich do społecznej aktywności. Nic dziwnego, że przedstawiciele stowarzyszenia zaangażowali się także w wydanie płyty „Nowa Muzyka Żuławska”.

Dołączony został do niej specjalnie przygotowany słowniczek pojęć związanych z Żuławami, dostępny również w wersji cyfrowej. Tekst do słowniczka przygotowała Mariola Mika, zredagowała go Kinga Dobrodziej-Szymczyk, a całość opatrzona została zdjęciami Marka Opitza.

Słowniczek ma pomóc w poprawnej definicji tytułów utworów, które znajdziemy na płycie. Dzięki temu album będzie ciekawą pozycją nie tylko dla osób już związanych z regionem, ale również dla tych, które dopiero poznają tereny Delty Wisły.

Przestrzeń, emocje, spokój, natura, czyli czego szukamy w muzyce

Nie wiem, czy to dlatego, że urodziłam się i większą część życia mieszkałam na Żuławach, ale ta muzyka na mnie działa. Otaczam się tymi dźwiękami podczas pisania tego tekstu. Nie jestem wyrobionym melomanem, ale moim zdaniem jest w niej wszystko, czego potrzeba w takiej muzyce: przestrzeń, emocje, wspomnienia, natura i dużo spokoju.

Wraz z pierwszymi dźwiękami, w mojej głowie pojawiają się dawno niewidziane obrazy żuławskie. Mała tęsknota, żeby pojechać na Żuławy, rowerem skręcić w boczne drogi, walczyć z wiatrem, który tam nie ma żadnych barier, usiąść nad rzeką i posłuchać tej muzyki. Dodać do tych dźwięków temperaturę, barwę, zapachy - posłuchać jej w idealnym otoczeniu.

Nie jestem w takim odbiorze odosobniona. Wielu Żuławiaków po wysłuchaniu utworów, czuje to samo. Można powiedzieć, że „Nowa Muzyka Żuławska” to sukces, o którym marzą wszyscy twórcy. Chociaż pewnie innych marzeń z nią związanych nie brakuje.
- Jednym z nich jest, żeby utwory zagrała cała orkiestra, nawet 70 osób - dodaje Cyprian Wieczorkowski.

Utwory z płyty „Nowa Muzyka Żuławska"

"Nowa Muzyka Żuławska": posłuchaj utworów i odkryj Żuławy

1. Mierzeja Kanały Wierzby 05:14
2. Gmerk Laubzekinowy 05:46
3.Podtopienia Poldery Prace Polowe 05:50
4. Gmerk Lud Hauzowy 08:17
5. Mamgielnia i Mgła 07:48
6. Gmerk Burza Widziana z Podcienia 03:49
7. Gmerk Szachulcowy 03:20
8.Żuławskie Zegary Ludowe i Obejście Domu Podcieniowego 05:26

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowa Muzyka Żuławska. Najprawdopodobniej pierwsza ścieżka dźwiękowa stworzona dla krainy geograficznej, a na pewno dla Żuław - posłuchaj - Dziennik Bałtycki

Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto