MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnie pożegnanie: Ciało ks. prałata Kazimierza Myszkowskiego spoczęło na cmentarzu w Piasecznie koło Gniewa

Krystyna Paszkowska
Krystyna Paszkowska
Dla wielu był inspiracją do lepszego życia. Dbał o ludzi, o ich dusze, a oni doceniali jego, wewnętrzne piękno i płynące z serca dobro. W sobotę - 18 lipca 2020 r. ciało ks. prałata Kazimierza Myszkowskiego, wieloletniego proboszcza oraz opiekuna piaseckiej parafii spoczęło na miejscowym cmentarzu. Żegnały Go tłumy. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczył ks. biskup Ryszard Kasyna.

Ks. prałat Kazimierz Myszkowski urodził się 4 grudnia 1928 r. w Dużej Cerkwicy, w parafii Kamień Krajeński. Studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie rozpoczął w 1950 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał 10 maja 1956 r. Trzy dni później w krajeńskim kościele odprawił mszę prymicyjną. Ukończył studia magisterskie (prawo kanoniczne) na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a później doktoranckie. W 1961 r. został kuratorem Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Boskiej. Trzy lata później został profesorem kościelnego prawa publicznego i wykładowcą w WSD w Pelplinie. Do piaseckiej parafii trafił 31 maja 1967 r. i pozostał w niej aż do swoich ostatnich dni.

W ciągu zaledwie roku ks. Myszkowski przygotował parafię do koronacji Cudownej Figury Matki Bożej, której dokonał kardynał Karol Wojtyła 8 września 1968 roku. To było największe wydarzenie w dotychczasowej historii Piaseczna. Na uroczystości przybyły tysiące wiernych.

Warto przypomnieć, że z inicjatywy ks. Myszkowskiego powstała kaplica oraz 15 stacji drogi krzyżowej przy studzience. W latach 1980–1990 przeprowadził gruntowną konserwację ołtarzy kościelnych. W tym czasie wybudowano nową plebanię, przeprowadzono gruntowny remont organistówki, uporządkowano cmentarz i teren przykościelny oraz zamontowano nowe drzwi z brązu do świątyni. W latach 2000-2004 przeprowadził renowację całego kościoła.

O dokonaniach kapłana można by napisać epopeję. Był bardzo pracowity, nie szczędził sił w budowaniu "chrześcijańskiego domu". W 2014 roku ksiądz prałat Kazimierz Myszkowski otrzymał tytuł Zasłużonego dla Ziemi Gniewskiej.

Ci, który mieli okazję poznać go osobiście, z pewnością nie zapomną tego kapłana.
- Wychowywałem się na Twoim kapłaństwie księże prałacie - mówił Bogdan Badziong podczas jubileuszu 50-lecia kapłaństwa księdza Myszkowskiego. - Pamiętam pierwsze księdza inicjatywy, jak choćby ten ołtarz odnawiany. W tym kościele, na tych ścianach i obrazach pozostaną twoje ślady na zawsze...

- To, co zostało zrobione nie jest moje - to jest Boga - odpowiedział wówczas skromnie prałat Myszkowski. Jego twarz jaśniała szczęściem.

Bogdan Badziong wciąż pamięta, jak ksiądz Myszkowski udzielał mu ślubu. - Jeszcze dziś pamiętam jego ręce, jak zręcznie pokazywał nam co mamy robić, czy wstać, czy usiąść, kiedy podejść do księdza - mówi burmistrz. - Te wcześniejsze wspomnienia dotyczą jeszcze czasu, kiedy byłem uczniem piaseckiej podstawówki.

Jechałem kiedyś rowerem do kiosku Ruchu, skręciłem w prawo, a tu nagle obok mnie zatrzymuje się ksiądz w swoim garbusie. To był wtedy superwóz. Ksiądz prałat się wychylił i mówi: A tobie, to kto dał prawo jazdy? To wtedy dowiedziałem się, że zanim się skręci należy dać znak ręką. Zapamiętałem - zdałem na kartę rowerową. Ksiądz Myszkowski był całkiem inny od znanych mi księży. Do wszystkich się uśmiechał, wszystkich pozdrawiał, zawsze otwarty, serdeczny, a przy tym niesamowicie pracowity.

Maciej Czarnecki, burmistrz Gniewa podkreślił, że ksiądz Myszkowski był nie tylko wielkim budowniczym, ale i wielkim człowiekiem.
- Ksiądz Myszkowski budował świątynię w czasach, kiedy kościół nie miał zbyt łatwo w kraju - mówi burmistrz. - Posiadał ogromne serce dla ludzi. Potrafił ich zmobilizować, zintegrować żeby zrealizować dobre dla parafii, parafian cele. Prałat nigdy nie przeszedł obojętnie obok człowieka, który miał jakieś problemy. Wierzę, że mieszkańcy, parafianie na zawsze zachowają Go w swojej pamięci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto