Szpitale Tczewskie SA dysponują 131 łóżkami covidowymi, z tego zdecydowana większość przeznaczona jest dla pacjentów dorosłych. Dla dzieci szpital dysponuje 15 miejscami.
- W ciągu ostatniego tygodnia w bardzo szybkim tempie zaczęło przybywać nam pacjentów covidowych - mówi Maciej Bieliński, prezes Szpitali Tczewskich. - Obecnie zajęte są wszystkie łóżka dla dorosłych. Kilka wolnych miejsc mamy tylko na oddziale dla dzieci.
Jakiś czas temu zapadła też decyzja o tym, by część łóżek na oddziale dziecięcym przekształcić w covidowe łóżka dla dorosłych. Szpital nie dysponuje danymi, ile przyjętych osób zostało zakażonych tzw. brytyjską mutacją COVID-19.
Przypomnijmy, od października ub. roku tczewski szpital działa jako placówka "covidowa". Przywożeni są tu chorzy z terenu całego województwa.
W związku z pełnym obłożeniem szpitala, zapytaliśmy czy istnieje zagrożenie ponownego przekształcenia tczewskiej lecznicy w szpital jednoimienny.
- Nie mamy takiej informacji - mówi prezes Biliński. - Leży ona w gestii wojewody pomorskiego. Uruchomiono jednak szpitale tymczasowe w halach Amber Expo w Gdańsku oraz w sanatorium w Sopocie, na razie w województwie nie brakuje wolnych łóżek covidowych.
Maciej Bieliński zachęca, aby w przypadku podejrzenia zakażenia COVID-19 nie czekać aż problemy zdrowotne będą bardzo poważne. - Lepiej wcześniej się zgłaszać, wówczas leczy się inaczej - podkreśla prezes.
Najbardziej samotny człowiek na świecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?