Wypadek na A1 w powiecie tczewskim. Autobus wypadł z drogi
Do zdarzenia doszło na 18 km autostrady A1 w kierunku na Gdańsk. Autobusem podróżowało 31 osób. Autokar z Żabnicy przewoził Zespół Pieśni i Tańca Mały Haśnik do Mikoszewa.
Pas A1 był całkowicie zablokowany w kierunku Gdańska, w kierunku Łodzi wyłączono z ruchu pas szybki.
Po godz. 8:00 odblokowano pas do Łodzi, do Gdańska odbywa się jednym pasem. Utrudnienia w ruchu potrwają do czasu aż uda się usunąć wrak autobusu.
Według pierwszych ustaleń wynika, że kierowca zjechał na prawy pas ruchu.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia było widać, że autobus zmienił pas ruchu, uderzył w bariery ochronne, przekoziołkował kilkukrotnie i jakiś kawałek dalej wylądował na kołach. Przyczyny wypadku ustala na miejscu zdarzenia policja - mówi asp. Konrad Majewski ze straży pożarnej w Tczewie.
- Kierowca prawdopodobnie zasnął lub zasłabł, ale wszystko wyjaśni się dopiero po przeprowadzonym śledztwie. Kierowca przebywa w szpitalu. Pierwsze badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy - poinformował na konferencji prasowej insp. Rafał Kwapisiewicz, Zastępca. Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.
Wypadek będzie traktowany jak katastrofa w ruchu lądowym.
Na tę chwilę nie ma ofiar śmiertelnych.
Po przeprowadzeniu triage (medycznej segregacji uczestniczących w zdarzeniu:
- 3 osoby zakwalifikowano jako "czerwone" (ciężko ranni)
- 8 "żółte" (poważne obrażenia)
- 20 osób jako "zielone" (doznali mniejszych obrażeń, ale byli w stanie poruszać się o własnych siłach)
22 osoby, które uczestniczyły w wypadku. to osoby nieletnie
Wszyscy podróżujący autobusem, bez względu na stan zdrowia zostali przewiezieni do szpitali.- Poszkodowanych z miejsca zdarzenia zabierały zespoły ratownictwa medycznego, dwie osoby zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, a kolejne 14 zostało zabranych przez autokar. Były to osoby traktowane jako "zielone" czyli o małych obrażeniach - poinformował asp. Konrad Majewski. - Poszkodowanych przewieziono do Szpitala w Gdańsku im. Macieja Płażyńskiego. Tych najbardziej urazowych i poszkodowanych przetransportowano do szpitali na terenie całego województwa, m.in. Kościerzyny, Bytowa - dodaje.
- Życiu poszkodowanym nie zagraża niebezpieczeństwo, stan wszystkich jest stabilny - mówi insp. Rafał Kwapisiewicz.
Uruchomiono specjalny numer telefonu dla rodzin: (58) 301 17 32.
Na miejscu działa 12 zastępów straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego, śmigłowiec LPR oraz policja. Wśród jednostek są strażacy z powiatu tczewskiego, starogardzkiego, gdańskiego oraz Gdyni.
[promo]1279;1;Polecamy[/promo]
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?