Radny Marcin Kussowski zwrócił uwagę na brakujące zabezpieczenia słupków przy nowym przystanku na ul. Gdańskiej.
- Niestety, zamknięcia wciąż znikają, a słupki traktowane są jak kosze na śmieci - mówi Łukasz Brządkowski z klubu Tczew Od Nowa. - Rozwiązaliśmy ten problem w nietypowy i kolorowy sposób, sadząc w słupkach kwiaty. Mamy nadzieję, że mieszkańcom nasz pomysł się podoba.
Chociaż ta nietypowa kwietna inicjatywa ma zaledwie kilka dni, to i w tym przypadku już znaleźli się "niezadowoleni", którzy próbowali pozbyć się kwietnego dodatku. Doniczkę z kwiatkiem jeden z nich po prostu porzucił nieco dalej. W niedługim czasie roślina wróciła na swoje miejsce.
Marcin Kussowski wyjaśnia, że "... na ten moment rury (słupki - dop. red.) z powodu braku kosza na śmieci stanowią śmietnik, a kapsli i tak nie było, więc jakikolwiek deszcz i tak wlewał tam wodę...stanowiły więc "zbiorniki na deszczówkę"... Kwiatki wstawiliśmy w doniczkach, bez niszczenia słupów...pewnie kilka kropel się przedostanie, ale wcześniej było gorzej... Zobaczymy, czy się przyjmą i które zniosą warunki."
Samorządowcy skupieni w tym klubie żartobliwie podsumowują swoją akcję: - Gdzie nie działa nic innego to pomogą kwiaty.
A jak Państwu podoba się inicjatywa radnych z klubu Tczew Od Nowa?
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?