Starogard Gd. Obdarowani przez Mikołajów

Zakończyła się świąteczna zabawa "Polski Dziennika Bałtyckiego" pod nazwą "Wybierz sobie świętego Mikołaja". Czytelnicy otrzymali prezenty na naszej świątecznej gali od Mikołajów, których sami sobie wybrali.
Bez prezentów trudno sobie wyobrazić Boże Narodzenie. I sądząc po dobrej atmosferze i uśmiechniętych twarzach Czytelników, Mikołaje spisali się na medal. W czasie gali wręczali duże, ładnie zapakowane paczki, w których były m.in. odtwarzacze DVD, sprzęt gospodarstwa domowego, aparaty fotograficzne, wędka i wiele innych wspaniałych prezentów.

W postać Mikołaja, lecz bez przebierania się, wcieliło się 9 znanych osób z powiatu starogardzkiego, 10 z powiatu tczewskiego oraz Maciej Wośko, redaktor naczelny "Polski Dziennika Bałtyckiego". Czytelnicy musieli nie tylko wybrać swego ulubionego Mikołaja, ale również ciekawie to uzasadnić. Dzięki temu powstały zabawne, niebanalne rymowanki i wierszyki, obfitujące często w trafne spostrzeżenia. Wzbudzały one aplauz wśród zgromadzonych w Bachusie.
Zabawa była skierowana do wszystkich Czytelników "Polski Dziennika Bałtyckiego", bez względu na wiek. Wśród nich był Jerzy Ałaszewski, obdarowany przez Stanisława Połoma, wójta gminy Starogard Gd. W prezencie otrzymał m.in. wędkę.
- Taki prezent bardzo mi się przyda, bo tak jak pan wójt, ja też jestem zapalonym wędkarzem - mówi pan Jerzy. - Lubię łowić zwłaszcza w Czarnymlesie, koło Skórcza. Kiedyś udało mi się złapać w ciągu roku około 50 kilogramów karpi.

Anicie Bucikiewicz prezent wręczył Mieczysław Płaczek, wójt Bobowa. W rodzinie powstało kilka wierszyków o wójcie, ale wygrał ten, który napisała właśnie pani Anita. Mieszkanka otrzymała blender i z pewnością urządzenie przyda się w kuchni. Zwłaszcza w tych dniach.
- Nigdy nie brałam udziału w jakimkolwiek konkursie - przyznaje pani Anita. - Mąż wygrał winnym konkursie "Dziennika Bałtyckiego" odtwarzacz DVD i postanowiłam, że warto spróbować. I udało się!
Jolanta Jastrzębowska rozbawiła wszystkich swoim wierszykiem o prezydencie Starogardu Gd., Edmundzie Stachowiczu. Wierszyk przypadł prezydentowi do gustu.
- To nie mój pierwszy udział w tej zabawie i zawsze mnie intryguje, kto też mnie wybierze i co o mnie napisze - mówi Edmund Stachowicz.
Z kolei Dariusz Skalski powiedział nam, że chyba "złapał" już etat jako Mikołaj w naszej gazecie, bo to był kolejny jego udział w zabawie, co zresztą bardzo sobie chwali. Jak nam przyznał, mimo że jest słusznej postury nigdy dotąd nie oferowano mu wcielania się w postać świętego rozdającego prezenty.
Poza konkursem kosz słodyczy otrzymało rodzeństwu z Czarnegolasu: Magdalence, Maciejowi i Karolince Kurowskim. Wręczyła go nasza szefowa, Edyta Szordykowska.

- Zabawa wspaniała, bardzo nam się podoba pomysł z wybieraniem Mikołaja - mówią uśmiechnięci rodzice dzieci. - To Magdalenka tworzyła wierszyk. Nie mogła przyjechać na uroczystość, bo dochodzi do zdrowia w Ciechocinku, ale o wszystkim wie i bardzo się cieszy z prezentu.
Uroczystość miała miejsce w starogardzkim Zajeździe Bachus, który ugościł nas udzielając miejsca i serwując smaczną kuchnię. Na kolejnych stronach tego wydania "Dziennika Kociewskiego" prezentujemy Mikołajów i obdarowanych mieszkańców, a także wierszyki jakie ułożyli.
Nasi Czytelnicy chcąc otrzymać prezenty po raz kolejny udowodnili, że mają wspaniałe poczucie humoru i dobrze znają swoich ulubionych Mikołajów.
Bo to nasi Czytelnicy wybierali, od którego z nich chcą otrzymać świąteczny podarek oraz w sposób zabawny, oryginalny i niebanalny uzasadniali swój wybór. Więc zaczynajmy. Oto pierwszy z wierszyków ułożonych dla Mikołajów z powiatu starogardzkiego:
"Na co dzień pracuję w laboratorium,
w soboty nucę Rubika Oratorium,
a od niedzieli jestem gotowa
przyjąć podarek od wójta Lubichowa".
O kim mowa? Rzecz jasna o wójcie Sławomirze Bielińskim. Taką rymowankę przygotowała Barbara Milewska.

Nasi Czytelnicy doskonale znają Mikołajów. Proszę posłuchać:
"Starosta Burczyk przykładem świeci
Kocha dorosłych, młodzież i dzieci.
Bo człek z oświaty pozna swojego
Więc szykuj prezent, drogi kolego".
Tak o staroście Leszku Burczyku napisała Małgorzata Szwonka.
A to wierszyk o senatorze Andrzeju Grzybie:
" Mając w ręce mocne atu, trafił wprost do senatu.
W lesie krzyczą - gdzie jest grzyb?
Tu wśród grubych ryb!."
Tak o senatorze napisała Jadwiga Sznaze.
W naszej zabawie wzięła też udział jedna pani Mikołajowa - wójt Stanisława Kurowska z Osieka. Co o niej napisała nasza Czytelniczka Małgorzata Kwiatkowska?
"Pani Stasia dobrze sobie radzi
co wymyśli, to przeprowadzi.
Gdzie diabeł nie może
Tam pani wójt pomoże".

Kolejny bardzo trafiony wierszyk:
"Tuż po wyborach prasa doniosła,
Że nasz starosta ma mandat POsła.
Cóż to oznacza dla miasta naszego?
Wzrost inwestycji, większe fundusze?
Chyba na prezent od Pana się skuszę?"
Autorką jest Katarzyna Chrzanowska, a w zastępstwie posła, prezent wręczył Patryk Gabriel.
Okazuje się, że rymować można też do nazwiska Mikołaja. Oto wierszyk Anity Bucikiewicz:
"Przy choince siedzi nasz Mikołaj Płaczek,
płacze bo zabrakło mu już paczek
Może jedną skombinuje
I mnie nią obdaruje?"

Z Mikołajem na łowy
Nasi Czytelnicy znają też sposoby Mikołajów na nudę:
"Wspaniały pomysł mi przyszedł do głowy,
By z Mikołajem wypłynąć na łowy.
Bo wójt najlepsze ma rozeznanie
Gdzie w jego gminie największe jest branie.
Tylko pytanie mnie jedno męczy:
Czy zamiast rózgi wędkę mi wręczy?"
Tak o wójcie gminy Starogard Gd. Stanisławie Połomie napisał Jerzy Ałaszewski.
Burmistrz Skarszew, Dariusz Skalski, Mikołajem w naszej zabawie jest chyba od zawsze.
"Jak myślę o Darku na święta,
to moja gęba cała uśmiechnięta".
Tak krótko i na temat napisał Bartosz Nieborski.
Jolanta Jastrzębowska rozbawiła nas do łez.
"Do prezydenta list swój kieruję
Może w prezencie coś podaruje
Bo ja za mąż się szykuję
I posagu potrzebuję.
Może mieszkanie? Chcemy być sami.
Nie da rady? Z rodzicami więc zamieszkamy.
Może samochód? Rozumiem, ma pan służbowy.
Może być rower dwuosobowy.
Może automat dobry do prania?
Choć na początek może być Frania.
A jeśli mamą młodą zostanę?
To może wózek chociaż dostanę?
I tak się martwię, zachodzę w głowę.
Po co ja za mąż w ogóle wychodzę".

No i na koniec nasz szef i wierszyk dla niego, ale w sumie o nas.
"Lista pochwał bardzo długa
i to pana jest zasługa
bo tylko z Dziennikiem dzień nowy przywitasz
o wszystkim się dowiesz, o wszystkim przeczytasz."
Dziękujemy w imieniu Maćka Wośko, redaktora naczelnego " Polski Dziennika Bałtyckiego", ale też swoim własnym Szymonowi Kucowi. Prezent wręczyła Edyta Szordykowska, szefowa oddziałów "Dziennika" w Tczewie, Starogardzie Gd. i Pruszczu Gd.
Nasze redakcyjne kolegium postanowiło poza konkursem wręczyć kosz słodyczy rodzeństwu z Czarnegolasu: Magdalence, Maciejowi i Karolince Kurowskim, którzy tak napisali o panu staroście Burczyku:

"Nasz Panie Starosto
Miło Cię powitać,
by grzecznie o zdrowie
Twoje zapytać.
A zdrowia będziesz potrzebować
by dzieci i młodzież
poważnie traktować.
Nie zapomnij o nas
na tym stanowisku
i Mikołajem co roku
bądź dla nas wszystkich.
Bo my dzieci Twoje
i Ciebie lubimy,
więc chętnie się z Tobą
wkrótce zobaczymy".
Dziękujemy i gratulujemy wszystkim uczestnikom naszej zabawy! Wesołych Świąt!

ZDJĘCIA MACIEJ JĘDRZYŃSKI