Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sokół Łańcut za mocny dla Pelplinian: DECKA PELPLIN 79 : 91 Rawlplug Sokół Łańcut

Krystyna Paszkowska
Krystyna Paszkowska
Rozpoczęcie 3. meczu DECKI pozwoliło kibicom patrzeć na mecz z dużym optymizmem. Agresywna obrona, szybki atak - zespół gości bez wątpienia był zaskoczony, i nie potrafił sobie poradzić z drużyną z Pelplina. W drugiej odsłonie kolejne punkty DECKI oraz jeszcze pewniejsza gra gospodarzy przynosiła kolejne punkty (25-15). W tym momencie zespół gości pokazał to o czym trener DECKI mówił na pomeczowej konferencji prasowej - “doświadczenie”. Trener Kaszowski wziął czas, po którym jego zawodnicy wrócili do meczu na dobre, ostatecznie kończąc pierwszą połowę 5-punktowym prowadzeniem (31-36).

Po przerwie nadzieje kibiców były ogromne na powrót DECKI na właściwe tory, jednak trzecia kwarta odbyła się pod dyktando Sokoła. Przegrana kwarta (17-35) zabrała nawet znikomą nadzieję na drugie zwycięstwo w sezonie. Goście na ostatnie 10 minut wyszli z dużym spokojem, i jedynie kontrolowali ostatni zryw DECKI (powrót agresywnej obrony) - który pozwolił wygrać czwartą kwartę, kończąc spotkanie wynikiem 79-91.

Szukając pozytywów z sobotniego meczu, bez wątpienia trzeba wskazać na zmniejszenie strat oraz kolejne wygranie rywalizacji w zbiórce. Dokładając do tego zwiększenie skuteczności oraz dyscyplinę taktyczną - będziemy świadkami dobrych meczy w przyszłości.

- Myślę, że ten mecz pokazuje, bo niestety drugi raz nam się zdarza, że nie jesteśmy w stanie zrealizować naszego podstawowego założenia - powiedział po meczu trener DECKI, Marcin Radomski. - Dzisiaj naszym założeniem była agresywna obrona, i to jest taka informacja, że jeszcze jako drużyna daleka droga przed nami, żeby nauczyć się takich małych rzeczy, które na poziomie 1-ligi są decydujące. Nie ma takiej możliwości, tracąc 91 punktów u siebie – walczyć o zwycięstwo. Wiem, że jeżeli będziemy ciężko pracować – to myślę, że jesteśmy w stanie wygrywać z tak grającymi zespołami u siebie.

- Myślę, że pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu, zwłaszcza pierwsza kwarta, zaskoczyliśmy Łańcut agresywną obroną, co było naszym głównym założeniem. Na drugą połowę wyszliśmy zdekoncentrowani. Łańcut jest bardzo doświadczonym zespołem, mają doświadczonych graczy, my mamy drużynę zbudowaną z młodych zawodników, musimy się jeszcze ograć. Na pewno z trenerem przeanalizujemy ten mecz, wyciągniemy wnioski, błędy które popełniliśmy – będziemy walczyć dalej - mówi zawodnik DECKI, Damian Szczepanik (16pkt)

DECKA PELPLIN 79 : 91 Rawlplug Sokół Łańcut

STATYSTYKI

Janiak – 17 pkt Szczepanik – 16 pkt Pułkotycki – 14 pkt

Konopatzki - 12 pkt

Leśniczak – 8 pkt

Kulis – 6 pkt

Wąsowicz – 6 pkt

Michałek - 0 pkt

Shcherbatiuk – 0 pkt

Sączewski - 0 pkt

Pajkert - 0 pkt

KOLEJNY MECZ
Suzuki 1 Liga Mężczyzn 4. Kolejka Sobota, 16.10.2021 r., 18:00
GKS Tychy vs DECKA PELPLIN
Hala Sportowa, 43-100 Tychy, al. Piłsudskiego 20

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto