Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest Inspekcji Weterynaryjnej w Waćmierku

Jagoda Kicka
Jagoda Kicka
Na drodze krajowej 22 w okolicach Waćmierka od godz. 9:00 panują utrudnienia. Wszystko za sprawą protestu przedstawicieli Inspekcji Weterynaryjnej, którzy sprzeciwiają się niskim płacom.

Droga krajowa nie była miejscem wybranym przypadkowo. Jak mówią członkowie protestu jest to droga dojazdowa do autostrady, dziennie przejeżdża nią wiele osób, także protest ma szansę dotrzeć do większej świadomości.
Protestujący chcą głównie zwrócić uwagę na to, czym zajmuje się Inspekcja Weterynaryjna.

- Wszyscy żywność kojarzą bardziej z sanepidem, tak na prawdę jeżeli chodzi o produkty pochodzenia zwierzęcego, np. mleko, jajka, sery nadzór trwa od urodzenia zwierzęcia - badamy czym jest karmione, jak jest leczone, jak jest utrzymywane - mówi pani Aleksandra, jedna z uczestniczek protestu. - Jak już jemy zwierzęta, to chcemy jeść takie, które były szczęśliwe, a żeby takie były nadzór nad nimi trwa latami - dodaje.

Z drugiej strony ludzie nie zdają sobie sprawy, że dzięki inspekcją weterynaryjnym zwierzęta nie mają wścieklizny, włośni, salmonelli, która jest bardzo trudna do wyeliminowania oraz innych tego typu chorób odzwierzęcych.

- W dzisiejszych czasach nie mamy już mleka z prątkami gruźlicy - dodaje nasza rozmówczyni. - Trzecią sprawą jest również zajmowanie się zwalczaniem tych chorób. Inspektorzy w laboratorium badają wszystko to, co im się dostarcza i to też jest bardzo ciężka praca, a nikt o tym nie wie.

Inspektorzy swoim protestem mają również nadzieję zwrócić uwagę rządzących, którzy na początku roku obiecali podwyżki. Urzędnicy chcą mieć wzmożony nadzór, ale nie ma pracowników, którzy chcieliby się tym zająć. Jedną z przyczyn jest właśnie niskie wynagrodzenie.

- Praca w inspekcji oprócz satysfakcji nie daje nic, a ludzie muszą z czegoś żyć - komentuje pani Natalia. - Pracuję już 10 lat, a w tym roku dostałam 2,3 proc. podwyżki rządowej i to jest niecałe 50 zł - dodaje.
Jak zaznaczają protestujący nie chcą tej podwyżki wynagrodzenia na nikim wymusić. W lutym Minister Rolnictwa Krzysztof Ardanowski obiecał 40 mln dla inspektorów, które mieli dostać do pensji do końca marca.
- Mamy już prawie koniec czerwca, a podwyżek brak - informuje nasza rozmówczyni. - Mówi się, że one są, ale tak na prawdę niczego nie dostaliśmy i nie wiadomo czy będą.

W akcji protestacyjnej w Waćmierku brali udział inspektorzy z całego województwa łącznie z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii, Wojewódzki Inspektoratem oraz z Granicznych Inspektoratów Weterynarii, a także z dwóch Zakładów Higieny Weterynaryjnej. Razem na proteście pojawiło się 66 osób.

Tczew NaszeMiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto