Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młody podróżnik z Kociewia samotnie okrążył Polskę. Opowiada o swoich przygodach

Anna Kordunowska
Archiwum
Pewnego dnia wziął plecak i pognał w nieznane. Rafał- młody podróżnik, opowiada o tym, że nie trzeba lecieć na koniec świata, bo wszystko, co piękne, znaleźć można w Polsce.

Rafał Dzikiewicz, choć można powiedzieć, że wychowywał się na Kociewiu, nigdy nie miał prawdziwego domu. Jego rodzina często się przeprowadzała i bardzo trudno przywiązać mu się było do konkretnego miejsca. Już wtedy kochał odkrywać nowy teren i samemu zwiedzać najbliższą okolicę. - Z każdego nowego domu wymykałem się żeby jak najlepiej poznać nowe miejsce– wyjaśnia. – Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziałem, że będę podróżował na większą skalę. Uważam jednak, że chęć przygody tkwiła we mnie od zawsze.

Jeszcze całkiem niedawno nie wiedział co chce w życiu robić. Snuł oczywiście marzenia, ale było ich zbyt wiele, żeby je wszystkie zrealizować. - Początkowo próbowałem odnaleźć się w branży muzycznej- tłumaczy. – Bardzo lubię dźwięk gitary, więc nauczyłem się na niej grać. Udało mi się nawet spróbować sił w zespole metalowym. Jednak w głębi serca wiedziałem, że to nadal nie jest to, co chcę w życiu robić.

Panu Rafałowi bardzo trudno było się odnaleźć w tradycyjnym życiu. Imał się różnych, dziwnych prac, i jak sam podkreśla, nigdzie nie pracował dłużej niż dwa miesiące. - Szukanie swojego miejsca w życiu bywa frustrujące i takie też było dla mnie- dodaje. – Dopiero teraz czuję, że idę w dobrym kierunku.

Do podróży, która trwała nieco ponad miesiąc, pan Rafał przygotowywał się prawie cztery tygodnie. Była to przecież samotna podróż, można powiedzieć- na dziko, wymagała więc odpowiedniego sprzętu i nastawienia psychicznego. - Przygotowania trwały miesiąc, ale przede wszystkim przez zakup sprzętu- tłumaczy.- Tak naprawdę musiałem kupić mnóstwo niezbędnych rzeczy, bo to była moja pierwsza tego typu podróż.

Pan Rafał podróżował samotnie i był to celowy zabieg. Jak podkreśla- dzięki temu otworzył się na ludzi i chłonął otoczenie. - Podróże z kimś powodują, że nie potrzebujesz kontaktu z obcymi ludźmi, bo dzielisz się wrażeniami we własnym gronie-dodaje.- Poza tym ludzie raczej nie zaczepiają grup, a taki samotny wędrowiec przyciąga ogromne zainteresowanie.

Podróż rozpoczął od Nabrzeża, doszedł do Wolina i stamtąd, przemierzając Wielkopolskę, Góry Stołowe, Śląsk, Tatry, Bieszczady, Góry Świętokrzyskie i Puszczę Białowieską, dotarł aż do Mazur- tym samym zataczając ogromne koło. - Poruszałem się wszelkimi dostępnymi środkami lokomocji- tłumaczy. - Jeździłem pociągami, busami, ale przede wszystkim poruszałem się pieszo i autostopem. Spałem głównie w namiocie, na dziko. Rozbijałem się w lasach, na łąkach, w górach, przy autostradzie, a raz nawet na wysepce pośrodku rzeki- śmieje się pan Rafał.

Na podróżniku największe wrażenie zrobiły ruiny poniemieckiej fabryki benzyny syntetycznej w Policach, na północ od Szczecina. Są to ogromne, zniszczone budowle i pozostałości elektrowni, stacji kolejowych i potężnych betonowych zbiorników, które są skrzętnie ukryte w lesie. - Oczywiście nasze kochane Tatry również wywarły na mnie ogromne wrażenie- dodaje. - Widoku z Przełęczy Krzyżne na Dolinę Roztoki nie zapomnę absolutnie nigdy.

Wiele słyszy się jednak o tym, że podróżowanie w pojedynkę, tym bardziej na dziko, często kończy się tragedią. Czy aby na pewno? - Wierzę głównie w to, co sam zobaczę i przeżyję- wyjaśnia młody podróżnik. - Żyjemy w dziwnych czasach. Ludzie boją się wychodzić z domu, wierzą w stereotypy i w to, co zobaczą w telewizji, czyli mordy, grabieże i niesprawiedliwości.

Według pana Rafała, podróże nie tylko kształcą, ale również otwierają umysł. W czasie wędrówki postrzeganie świata zmienia się diametralnie- przestaje być zły, a ludzie okazują się bezinteresowni i pomocni. - Czasami natrafiam na ludzi, którzy absolutnie nie rozumieją mojego sposobu życia- tłumaczy się. - Nie rozumieją tego, że można nie mieć stałej pracy oraz własnego mieszkania, i być jednocześnie bardzo szczęśliwym!

W ostatnim czasie wielu ludzi zaczęło podróżować. Powstało mnóstwo blogów, w których ludzie opisują swoje przygody. Rzadko zdarza się jednak, że zwiedza Polskę. Zazwyczaj wyruszają w daleki świat, nie poznając walorów naszego różnorodnego kraju. - Polska jest krajem szalenie interesującym turystycznie- mówi Rafał Dzikiewicz. - Mamy tu przecież morze, góry, jeziora, lasy i kotliny. Jednym słowem- jest w czym wybierać. Według mnie Polska to wyśmienity pomysł na dobrze spędzone wakacje.

Młody podróżnik przemierzył już całą Polskę i teraz szykuje się na jeszcze dłuższy wyjazd. - Właśnie wyruszam na południe Europy. A co dalej? Nie wiem. Najprawdopodobniej wybiorę już inny kontynent.

Życie pana Rafała, od pewnego czasu, składa się jedynie z podróżowania. Nawet jeśli wraca z podróży do domu rodzinnego i podejmuje pracę, snuje plany o kolejnych podróżach i ustawia swoje życie pod następne wojaże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniew.naszemiasto.pl Nasze Miasto