Część osób otrzymuje SMS-y z informacją o konieczności opłacenia zaległego mandatu.
- Wyłudzanie danych opiera się zawsze na przekonaniu nas do kliknięcia w podejrzany link, który dostajemy w smsie lub emailu. Oszuści stosują różne sztuczki. Dostajemy informacje o niezapłaconym mandacie, przesyłce, paczce. Później musimy kliknąć w podany link. Jeżeli to zrobimy i wpiszemy nasze dane (login i hasło) w formularz, przestępca ma już wszystko, co potrzebne, aby wyczyścić nasze konto - wyjaśnia asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy policji w Tczewie.
Policjanci apelują, by nie otwierać takich linków. Szczególnie, jeśli w podejrzanym SMS-ie otrzymujemy przekierowanie do jakiejkolwiek płatności. Sygnałem ostrzegawczym jest już na samym początku język wiadomości. Oszuści często nie używają polskich znaków, robią błędy ortograficzne i stylistyczne. Bądźmy ostrożni i dokładnie sprawdzajmy wszystkie dane przed wykonaniem jakichkolwiek płatności w Internecie.
WARTO WIEDZIEĆ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?