MKTG NaM - pasek na kartach artykułów
4 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem



Doom

Doom to absolutnie kultowa marka gier, a wieści o jej ekranizacji rozbudziły nadzieje fanów zarówno gamingu, jak i intensywnego kina akcji. Tym bardziej że produkcja przygotowana była ze sporym rozmachem, postawiono duży nacisk na jej promocję oraz zatrudniono rozpoznawalnych aktorów. W obsadzie znaleźli się m.in. Karl Urban, Dwayne „The Rock” Johnson czy Rosamund Pike. Za reżyserię z kolei odpowiadał Polak – Andrzej Bartkowiak, mający wtedy na swoim koncie m.in. Romeo musi umrzeć, czy też Od kołyski aż po grób. Nic więc dziwnego, że spodziewano się dobrego kina akcji.

Niestety, nie udało się. Ot, otrzymaliśmy przeciętny, niezbyt ciekawy fabularnie i wręcz sztampowy film akcji. Problemem jest również dynamika produkcji, z której słynie gra, jak również znacznie zmniejszona w stosunku do oryginału doza brutalności. Ostatecznie więc film okazał się rozczarowaniem. Dlaczego się więc znalazł w tym zestawieniu? Ponieważ filmowy Doom wizualnie wyglądał całkiem nieźle, przynajmniej w kontekście walczących z bohaterami potworów. Głównym powodem jest jednak jedna, konkretna scena, w wyniku której prawdopodobnie nawet niezadowolony z filmu fan gier się uśmiechnął.

Chodzi oczywiście o moment, w którym nagle zmienia się perspektywa i zamiast jako obserwator, w trakcie walki zaczynamy obserwować akcję oczami bohatera. O ile w przypadku gier perspektywa pierwszej osoby jest klasyczna i została zastosowana także w grze Doom, to zamieszczenie jej w filmie choć na chwilę było przyjemną niespodzianką.

Ekranizacje gier tak złe, że aż kultowe. Oto 5 produkcji, które zdobyły status kultowych i sentyment graczy, pomimo wątpliwych walorów

Doom

Zobacz również

Dotkliwa porażka Garbarni. Tylu goli w jednym meczu jeszcze nie straciła

Dotkliwa porażka Garbarni. Tylu goli w jednym meczu jeszcze nie straciła

Nowy starosta w powiecie wielickim, został nim Roman Ptak, były burmistrz Niepołomic

Nowy starosta w powiecie wielickim, został nim Roman Ptak, były burmistrz Niepołomic

Polecamy

Jak wakacyjny rejs, to tylko tam! Czekają na ciebie niezapomniane przygody

Jak wakacyjny rejs, to tylko tam! Czekają na ciebie niezapomniane przygody

Za każdym razem obierasz pieczarki? W ten sposób sam sobie szkodzisz

Za każdym razem obierasz pieczarki? W ten sposób sam sobie szkodzisz

Eksperci ds. snu nie robią tego nigdy rano. To łatwe i trudne jednocześnie

Eksperci ds. snu nie robią tego nigdy rano. To łatwe i trudne jednocześnie