Stewardesy w PRL-u, archeologiczny kryminał i przepisy kulinarne małych kucharzy [PRZEGLĄD KSIĄŻEK]
Wniebowzięte. O stewardesach w PRL-u
Anna Sulińska postanowiła obalić krzywdzące stereotypy o stewardesach. „Wniebowzięte” to nie tylko historie podróży po bogatych krajach czy opowieści o szmuglowaniu, ale przede wszystkim pokazanie trudów pracy, kłopotów z przestarzałym sprzętem przeplatanych z chwilami odpoczynku i ekscytacją egzotycznymi, dla ówczesnego Polaka, miejscami. -Panie z którymi rozmawiam, a są już często po 70-tce, uważają że obecnie młodzi ludzie mają nudne życie. Pracują, uczą się inie doświadczają na co dzień zbyt wielu nowych, ekscytujących sytuacji. One wsiadając na pokład nie wiedziały jak wygląda Zachód, albo jak reagować w niektórych sytuacjach. To były bardzo młode dziewczyny, które przeżywały lata szalonej młodości - przyznaje autorka. Zobacz też rozmowę z autorką: „Dotknij stewardesy, będziesz miała szczęście”