Do makabrycznego odkrycia doszło na zalesionym terenie w gminie Miłoradz. Na dwóch drzewach, oddalonych od siebie o kilkanaście metrów, znaleziono wiszące ciała dwóch mężczyzn. Zwłoki znajdowały się w stanie rozkładu, co uniemożliwia ich identyfikację.
- O znalezieniu jednego ciała poinformował nas pracownik opiekujący się tamtejszym parkiem przyrody - mówi Tomasz Czerwiński, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Malborku. - Dopiero po przeszukaniu terenu wokół okazało się, że znajdują się tam także zwłoki drugiej osoby.
Ciała odkryto na terenie rezerwatu Mątowski Las, który leży na granicy powiatów malborskiego i sztumskiego. Miejsce, w którym odnaleziono zwłoki mężczyzn, jest bardzo trudno dostępne. Kłopot z dotarciem tam miała nawet firma pogrzebowa, która zabrała ciała do prosektorium.
Rozkładające się zwłoki świadczą o tym, że śmierć ofiar nastąpiła dawno. Na dzisiaj zaplanowano sekcję zwłok. Jej wyniki pomogą w ustaleniu tożsamości ofiar. Prokuratura i policja nie chcą uprzedzać faktów i wstrzymują się z osądami w sprawie tożsamości mężczyzn, ale wiele wskazuje na to, że ciała należą do mieszkańców Miłoradza, braci, o których słuch zaginął pod koniec czerwca.
Przypomnijmy, że o zaginięciu 45-letniego Andrzeja Sz. i 49-letniego Jerzego Sz. zaalarmowała ich rodzina.
Poszukiwania prowadzono wielotorowo, bo tropów było kilka. Jedna wersja mówiła o tym, że bracia wypłynęli łódką na Wisłę i tam mogli zatonąć. W poszukiwania zaangażowano strażaków i policję, którzy bezskutecznie przeszukiwali odcinek rzeki. Policja otrzymała też informację, że mężczyźni byli widziani jadący gdzieś na rowerach, ale i ten trop utknął w martwym punkcie.
Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że w lesie natrafiono właśnie na ciała zaginionych braci.
- Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy są to właśnie ci zaginieni mężczyźni, ale jest takie prawdopodobieństwo - mówi Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku. - Po dzisiejszej sekcji zwłok będziemy wiedzieli znacznie więcej na ten temat.
Wstępne oględziny ciał wskazują na to, że mężczyźni ponieśli śmierć w wyniku uduszenia, ale dopiero trwające postępowanie prokuratorskie ustali: dlaczego i jak zginęli. Podobno ofiary nie pozostawiły listu pożegnalnego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?