Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew: rowerzyści krytykują ścieżkę na Nowowiejskiej

Andrzej Radomski
- Bez pasów na ścieżce rowerowej pieszy nie może jej przekroczyć, nie łamiąc przy tym prawa - podkreśla Pawlikowski.
- Bez pasów na ścieżce rowerowej pieszy nie może jej przekroczyć, nie łamiąc przy tym prawa - podkreśla Pawlikowski. Andrzej Radomski
Rowerzyści zwracają uwagę na błędy w wykonaniu ścieżki rowerowej przy ul. Nowowiejskiej. Miejski Zarząd Dróg wstrzymuje się od komentarza.

Podczas ubiegłorocznego remontu ul. Nowowiejskiej, oprócz nowej jezdni i chodników, wykonana została ścieżka rowerowa. Wzbudziła ona jednak wątpliwości w środowisku rowerzystów. Jakie mają uwagi? Pierwszą jest brak tzw. skrajni od strony jezdni. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu dla ścieżki rowerowej skrajnia ta powinna mieć szerokość 20 cm. Tymczasem na ul. Nowowiejskiej odstęp między ścieżką a jezdnią wynosi ok. 10 cm.

- Jeżeli dwóch rowerzystów wymija się na ścieżce, muszą jechać blisko jej skrajów - tłumaczy Grzegorz Pawlikowski z Tczewskiej Inicjatywy Rowerowej. - Przy braku odpowiedniej skrajni osoba jadąca w kierunku pętli autobusowej na Czyżykowie może zostać zahaczona przez samochód nadjeżdżający z naprzeciwka. Nie rozumiem, dlaczego nie można było postawić lamp ulicznych nieco dalej od jezdni, a zyskanego odstępu wykorzystać na skrajnię.

Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego".

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto