Do pożaru doszło około godz. 20. Początkowo sądzono, że ogień pojawił się w przewodach wentylacyjnych. Kiedy na miejsce dotarli strażacy, pracownicy firmy zdążyli się już ewakuować z objętego ogniem budynku. - Fizycznie nikt nie ucierpiał - mówi st. kpt. Mariusz Stawicki, rzecznik tczewskiej komendy powiatowej Państwowej Straży pożarnej. - Jeden z mężczyzn doznał jednak szoku i zabrany został do szpitala.
W fabryce było bardzo niebezpiecznie. Od palącego się pieca do wyprażania orzeszków ogień przeniósł się na ocieplenie komina. Stamtąd miał już wolną drogę na dach. Na szczęście ekipy strażaków szybko pojawiły si na miejscu zdarzenia i ogień udało się opanować.
W akcji uczestniczyło 7 zastępów straży pożarnej. Pogorzelisko zostało zabezpieczone. Na razie trudno oszacować straty jakie wyrządził ogień.
d
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?