Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która zleciła przeprowadzenie modernizacji drogi krajowej nr 91 na odcinku od Czarlina do Tczewa, chce zamknąć obecne skrzyżowanie z ul. Dworcową i zlikwidować przejście dla pieszych oraz przystanek. Nowe pasy mają powstać blisko 400 metrów dalej.
- Oznacza to, że aby dojść na dworzec, do szkoły i sklepu trzeba będzie zrobić dodatkowy kilometr - mówi Łucja Topolska, sołtys Czarlina. - Nie przekonuje nas argument drogowców, że przejście w innym miejscu będzie dla pieszych bezpieczniejsze. To właśnie w tamtym rejonie było więcej wypadków i śmiertelnych potrąceń niż tutaj.
GDDKiA chce wykonać dodatkowy pas, tzw. rozjazdowy, dla kierowców zjeżdżających z drogi krajowej nr 22 w kierunku Tczewa. Ma on dodatkowo wpłynąć na obniżenie poziomu bezpieczeństwa pieszych.
- To uszczęśliwianie na siłę - uważa Jan Bukała, radny gminy Tczew. - Ruch z tego kierunku na Tczew jest akurat niewielki. Po likwidacji przejścia wieś zostanie tak naprawdę przecięta na pół. Od lat sygnalizujemy ten problem, gdzie możemy, ale jak dotąd bez pozytywnego efektu.
W opinii mieszkańców, skrzyżowanie z ul. Dworcową powinno pozostać otwarte, a przejście należy zmodernizować poprzez wykonanie wysepki i ustawienie sygnalizacji z przywołaniem.
Drogowcy mówią wprost: nie ma już żadnych szans na zmiany w projekcie, a pozostawienie przejścia w obecnym miejscu jest niezgodne z prawem i niebezpieczne.
- Czasami bezpieczeństwo jest ważniejsze niż komfort - mówi Karol Markowski, zastępca dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
