Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malenin. Zwarcie zapoczątkowało tragedię, która skończyła się śmiercią dwóch osób

Przemysław Zieliński
OSP Miłobądz
Wiadomo, jaka była przyczyna czerwcowego pożaru w Maleninie (gm. Tczew), w wyniku którego zginęły dwie osoby.

Zdarzenie w podtczewskiej wsi było jednym z najbardziej tragicznych pożarów na terenie powiatu tczewskiego w ubiegłym roku. Ogień w obiekcie przy ul. Lipowej pojawił się 5 czerwca nad ranem - służby odebrały sygnał o zdarzeniu kwadrans po godz. 6.00. Z żywiołem walczyło osiem zastępów straży z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Tczewie oraz z miejscowych OSP. W momencie przyjazdu strażaków pożarem był objęty parter budynku mieszkalnego, połączonego z częścią gospodarczą, z kolei na górnej kondygnacji panowało silnie zadymienie. Z zewnątrz dom nie wygląda na mocno zniszczony, ale w szybkim rozprzestrzenianiu się płomieni miała sprzyjać drewniana boazeria, którą obłożono wewnętrzne ściany. Niestety w środku strażacy znaleźli ciała dwóch osób.

- Dwóm mieszkańcom udało się samodzielnie ewakuować się z płonącego budynku - informował wówczas st. kpt. Mariusz Stawicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Jedna z tych osób została poszkodowana i wymagała hospitalizacji.

Jak udało nam się ustalić, pożaru nie przeżyła 74-letnia kobieta oraz 46-letni mężczyzna. Do szpitala z objawami podtrucia dymem został przewieziony 79-letni mąż kobiety, w domu przebywała też ich 38-letnia córka. Jej partner według świadków miał pośpieszyć na pomoc 74-latce. Niestety nie udało im się opuścić płonącego budynku.

Postępowanie prokuratorskie, którego głównym celem było ustalenie przyczyn tragicznego pożaru, trwało przez kilka miesięcy. Ostatecznie śledztwo zostało umorzone, a w jego toku nikomu nie zostały przedstawione zarzuty.

- Z uzyskanej bowiem opinii biegłego sądowego ds. elektrotechniczno - pożarowych wynika, że przyczyną pożaru było prawdopodobne zwarcie instalacji elektrycznej w pomieszczeniu sauny usytuowanej na parterze budynku - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Przyczyną samego zwarcia mogło być wcześniejsze, przypadkowe, mechaniczne uszkodzenie izolacji przewodów lub jej zawilgocenie. Innej przyczyny pożaru nie ustalono.

Czytaj więcej w piątkowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego"!

Tczew NaszeMiasto.pl

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto