Chodzi o fakturę z 28 grudnia ub.r. Według Zbigniewa Urbana, klub Wisła, w którym Jezierski był prezesem, wystawił ten rachunek dla klubu sportowego Gryf za dozorowanie obiektu, w kwocie 8 tys. zł. Ma to być dowód na to, że klub prowadził działalność gospodarczą na mieniu gminy, a więc zdaniem Urbana, Jezierski powinien stracić mandat radnego.
- Nie ulega wątpliwości, że tylko podmioty, które prowadzą działalność gospodarczą i są płatnikami podatku VAT, mogą wystawiać faktury VAT-owskie - napisał w piśmie Urban. - Bezsprzeczne jest to, że taka faktura została przez klub MKS Wisła wystawiona, a przez Stowarzyszenie Gryf 2009 zapłacona gotówką.
W liście Urbana czytamy, że "wszystkie te fakty świadczą o tym, iż klub prowadził działalność gospodarczą, z czego wynikają określone dla radnego Jezierskiego konsekwencje".
Z Tomaszem Jezierskim nie udało nam się wczoraj porozmawiać. W przesłanym SMS-ie napisał, że "komentarz może być tylko jeden. Pan Urban rozpoczyna brutalną kampanię wyborczą, ponieważ nie ma ani sukcesów jako radny, ani pomysłu na merytoryczną kampanię, robi tylko to, co umie; opluwa, dyskredytuje i obraża politycznych oponentów, bojąc się o swoją karierę i byt polityczny".
Tymczasem w połowie września, kiedy po raz pierwszy pisaliśmy o fakturze, Jezierski stwierdził, że klub nie prowadził działalności gospodarczej na mieniu gminy. Dodał także, iż nie pamięta, czy w czasie kiedy była wystawiona rzekoma faktura, był jeszcze prezesem Wisły. Tłumaczył, że o rachunku nic nie wie.
- Ja go nie widziałem, nie będę komentował niesprawdzonych materiałów - stwierdził wtedy Tomasz Jezierski.
Urban przyznał nam wtedy, że dokumenty dostał listownie od anonimowej osoby, ale ustalił, iż faktura została zarejestrowana jako dowód księgowy przez jedno z biur rachunkowych w Tczewie, o czym także poinformował wojewodę. - Mam nadzieję, że sprawa zostanie rzetelnie wyjaśniona, a ostrych słów Tomasza Jezierskiego nie zamierzam komentować. Niech mieszkańcy ocenią, kto ma sukcesy, a wokół kogo są ciągłe niejasności - dodaje Urban.
Wczoraj Jarosław Maciejewski z biura prasowego wojewody potwierdził, że pismo od Zbigniewa Urbana wpłynęło do urzędu.
- Jak na razie z przekazanych dokumentów nie wynika, aby działalność gospodarcza była prowadzona na mieniu gminy - wyjaśnia. - Niemniej nasi prawnicy przeanalizują tę sprawę i w najbliższych dniach wydadzą ostateczną opinię.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?