20 lat WOŚP: Wielka przygoda Orkiestry! Jak było do tej pory?

Wyposażyli w specjalistyczny sprzęt setki szpitali, tysiące wolontariuszy zbierało pieniądze, odwdzięczając się serduszkami, a na aukcjach licytowano nawet cielaki - 20-letnia historia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bogata jest nie tylko w pozytywne przygody, ale nieraz zdarzały się też oszustwa.

WOŚP 2011: Ponad 40 tys. zł wylicytowano za rejs okrętem podwodnym

Podczas XIII Finału mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego, Tomasz K., ukrywający się pod pseudonimem "Przywidz", podczas aukcji internetowej zaoferował za złote serduszko z numerem dwa 3,4 mln zł. Na konto WOŚP nie wpłacił jednak ani grosza. Policja szybko ustaliła, kto stroił sobie żarty z WOŚP, jednak do procesu karnego nie doszło. Dlatego prawnicy Jerzego Owsiaka wytoczyli "Przywidzowi" proces cywilny i Tomasz K. musiał zapłacić 5 tys. zł.

Niestety, zdarzali się też wolontariusze oszuści, ale na szczęście sporadycznie. Rok temu przez pięć dni gdyńska policja szukała mężczyzn, którzy napadli wolontariusza WOŚP. Okazało się jednak, że 20-latka nikt nie okradł, a puszkę z pieniędzmi po prostu zgubił.

Na Pomorzu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy odwiedzała też różne miejsca. W 2008 roku WOŚP, razem z gdyńską grupą muzyczną Lars, grającą reggae, pojawiła się za kratami gdańskiego Aresztu Śledczego. Rok temu za pośrednictwem lokalnego sztabu za mury więzienia w Sztumie również trafiła orkiestrowa puszka, do której można było wrzucać datki. Skazani mogli przekazywać kwoty ze swoich kont na rzecz Fundacji, a na specjalną loterię przekazano szkatułki, wykonane przez członków koła rzeźbiarsko-malarskiego, oraz prace osadzonych z oddziału terapeutycznego dla osób z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo.

Zobacz, jak Trójmiasto grało w 2011 roku z Orkiestrą!

Cielaki, fotele, mandaty - na aukcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Pomorzu pojawiały się najdziwniejsze przedmioty. Przed rokiem w powiecie kartuskim 50-kg cielaka za 500 zł nabył rolnik z Kameli. W Stężycy hitem są tradycyjne złote serduszka, ale wykonane przez miejscowego rzemieślnika.
W Wejherowie orkiestrowe granie wspiera też policja, wystawiając specjalne mandaty poparcia. Rok temu udało się ich zlicytować pięć za prawie tysiąc złotych. Mandat poparcia wygląda jak karny, tylko powiększony do formatu A4. Są na nim dane personalne osoby "ukaranej", kwota - czyli suma, jaką darczyńca przekazał na WOŚP, i liczba punktów - nieskończoność.

Jeden dzień w fotelu prezydenta w Starogardzie Gdańskim za 1050 zł wylicytował rok temu jeden z lokalnych przedsiębiorców. Edmund Stachowicz zdecydował, że da mieszkańcom możliwość przekonania się, jak wygląda rządzenie Starogardem. Mężczyzna, który wygrał licytację na fotelu prezydenta zasiadł kilka miesięcy później, a dokładnie 1 kwietnia.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 20 lat. Pierwsza zbiórka pieniędzy, w 1992 roku, była przeznaczona dla ośrodków kardiochirurgii dziecięcej. Na jednorazowej akcji się nie skończyło. 3 stycznia 1993 roku powstała Fundacja, która od tamtego czasu co roku zbiera fundusze, przeznaczane później na ratowanie życia chorych osób, a w szczególności dzieci. (Współpr. jk, bc, ME)

Gdańsk chce pobić rekord

W tym roku cel jest jeden - zebrać jeszcze więcej niż rok temu - informuje biuro prasowe Urzędu Miasta w Gdańsku, a prezydent Paweł Adamowicz dodaje: - Tego dnia nie zapomnijmy z domu portfeli.

8 stycznia w Gdańsku WOŚP po raz pierwszy zagra na Targu Węglowym. Jak zwykle nie zabraknie światełka do nieba i gwiazd - wystąpią m.in. Blue Cafe, Big Cyc, Czarno-Czarni i Michał Szpak. W tym roku tematem przewodnim koncertów jest muzyczna podróż dookoła świata, poprzez którą poprowadzą Kevin Aiston, Paolo Cozza i Krzysiek Skiba. Impreza rozpocznie się o godz. 13.30 wielką rozgrzewką do Euro 2012, czyli biciem rekordu w podbijaniu piłki.